Komentarze: 4
Ale mnie dawno tutaj nie było... Trzeba by w końcu coś napisać.
Minęły dwa tygodnie. Najpierw choroba, potem nadrabianie zaległości. Cały czas w biegu. Ale perspektywa nadchodzących świąt trzyma mnie przy życiu. Bo to przecież tylko jeszcze 4 dni do szkoły! Ale ten czas szybko leci - wyadaje się, że niedawno skończyły się wakacje. Ale jest jeden minus - z każdą chwilą zbliża się termin olimpiad (9 stycznia – j. polski i 11 stycznia – matematyka) oraz egzaminu gimnazjalnego, a to wcale mi się nie uśmiecha.
Już niedługo ŚWIĘTA... Rodzinna atmosfera, Wigilia, prezenty i te sprawy. Jak ja to lubię. Szczególnie czekam na robienie pierogów – bo to jest to, co tygryski lubią najbardziej :)
Na koniec pozdrawiam wszystkich i życzę Wesołych oraz – co najważniejsze – Spokojnych Świąt!